Każda agencja eventowa, która zajmuje się organizacja bankietów powinna przykładać dużą wagę do tego w jaki sposób zaczyna się uroczystość. To w jakim stylu rozpoczynamy spotkania firmowe czy towarzyskie stanowi pewną zapowiedź dalszego wieczoru. Pierwsze wrażenie robi się tylko raz…
Aperitif to w skrócie napój, który serwujemy gościom na samym początku przyjęcia. Podaje się go w celu pobudzenia apetytu, rozluźnienia atmosfery i umilenia czasu oczekiwania na innych gości oraz posiłek. Kiedyś aperitif kojarzono tylko z napojem alkoholowym. Obecnie stosuje się wersje soft, które również mają podobne funkcje co te wzmocnione procentami. Nazwę aperitif stosuje się również do rodzaju przyjęcia stojącego, o którym poczytasz tutaj.
Istnieje kilka zasad, które pozwalają nam skomponować idealny aperitif. Przede wszystkim drink w formie powitalnej nie powinien być słodki. Mogą się w nim znaleźć słodkie nuty, ale w mniejszych proporcjach niż inne smaki. Najczęściej stosuje się gorzkie i wytrawne napoje alkoholowe. Czasem można spotkać się z kwaśnym smakiem drinka i to on, moim zdaniem, najbardziej pobudza nasz apetyt. Dobrze, jeśli w powitalnym drinku znajdą się również bąbelki.
Na pierwsze wrażenie składa się również to w jakiej formie podamy naszego welcome drinka. O tym czy będzie to elegancki kieliszek typu flute czy raczej mniej zobowiązująca szeroka szklanica decyduje charakter przyjęcia i rodzaj atmosfery jaką chce uzyskać organizator imprezy. Jeśli dodatkowo chcemy wzbudzić efekt wow, warto by barman zadbał o detal w postaci ciekawej dekoracji. Zamiast klasycznego mieszadła może użyć laski cynamonu, wanilii, a nawet gałązki – zobaczycie to w naszych propozycjach poniżej.
Serwowanie aperitifu może stanowić również pierwszą atrakcję, gdy greeterzy podają drinki wchodzącym gościom jednocześnie wykonując ciekawy pokaz lub pirotechniczne show. Nasza agencja eventowa podczas jednego ze spotkań firmowych zaproponowała gościom drinki roznoszone przez płonącego kelnera. :O
3 sposoby na świąteczny aperitif
1. Sosnowe Negroni
Świąteczna wariacja na temat klasycznego drinka o nazwie Negroni może stanowić idealny aperitif przed wigilijną kolacją.
Standardowo w Negroni w równych proporcjach miesza się gin, campari i słodki, czerwony wermut, razem z lodem.
W wersji świątecznej możecie zrobić tzw. twista dodając syrop z sosny i świąteczne przyprawy.
SKŁADNIKI:
– 30 ml ginu
– 30 ml campari
– 30 ml wytrawnego, białego wermutu (specjalnie zmieniony ze słodkiego)
– 15 ml syropu z sosny (jest bardzo słodki stąd zmiana wermutu na wytrawny)
– 2 goździki
– laska cynamonu – do mieszania drinka.
PRZEPIS:
Wymieszaj gin, campari, wermut i syrop. Do szerokiej szklanki wsyp lód i zalej go powstałą mieszanką. Dodaj goździki i ponownie wymieszaj laską cynamonu.
PAMIĘTAJ!
Negroni zawsze się miesza, nigdy wstrząsa!
2. Żurawinowe bąbelki
Trochę bardziej pracochłonny aperitif, który pobudzi świąteczny apetyt dzięki musującym bąbelkom. By go przyrządzić będziecie musieli zrobić syrop z rozmarynu. Ale uwierzcie mi, że czegoś tak oryginalnego jeszcze nie piliście.
SKŁADNIKI:
– gałązki rozmarynu
– sok z żurawiny – nie napój, ani nektar
– wytrawne wino musujące
– wódka – jeśli chcesz wzmocnić drinka
– cukier
– woda
– lód
PRZYGOTOWANIE:
Wymieszaj cukier z wodą w równych proporcjach i zagotuj aż cukier się rozpuści. Zdejmij z ognia i dodaj gałązki rozmarynu. Delikatnie wymieszaj i zostaw do ostygnięcia. Wyjmij gałązki.
Do shakera wrzuć lód, 30 ml syropu z rozmarynu, 30 ml wódki, 60 ml soku z żurawiny. Wszystko dobrze wstrząśnij. Powstałą mieszankę wlej do wysokiego kieliszka i dopełnij musującym białym winem.
Do dekoracji możesz użyć świeżej żurawiny i gałązek rozmarynu.
MOJA RADA:
Zanim podasz drinka gościom przetestuj syrop wcześniej. Specjalnie nie podałam porcji wody i cukru, bo one zależą od tego jak bardzo intensywny smak rozmarynu lubicie. Jeśli chcecie, żeby jego nuta była tylko lekko wyczuwalna dodajcie mniej gałązek rozmarynu lub zwiększcie porcje wody i cukru.
3. Cydrowe love 😉
Coraz częściej stosuje się aperitify bez alkoholu. Spełniają one te same funkcje, co te z %%. Jeśli tylko nie będą zbyt słodkie i będą miały bąbelki wpisują się w zasady komponowania aperitifu.
Poniższy przepis zawiera co prawda alkohol, ale w stężeniu mniejszym niż ma świąteczna kiszona kapusta. ?
SKŁADNIKI:
– cydr
– tonik
– sok z cytryny
– syrop z tymianku (gałązki tymianku, woda, cukier)
– lód
PRZYGOTOWANIE:
Przygotuj syrop wg tego samego przepisu, co syrop z rozmarynu z pkt 2.
W dzbanku wymieszaj cydr, sok z cytryny i wcześniej zrobiony syrop. Do szerokich szklanek wsyp lód i zalej go powstałą mieszaniną – mniej więcej do połowy wysokości szklanki. Całość dopełnij gazowanym tonikiem.
Drinka możesz udekorować plasterkami cytryny i gałązkami tymianku.
Wigilie firmowe czy rodzinne rozpoczynające się od dobrego aperitifu to przejaw dbałości o gości. Jest przysłowie, które mówi, że wszystko dobre co się dobrze kończy. Ja bym do tego dodała, że będzie jeszcze lepsze jeśli dobrze się zacznie 🙂 O tym, co podać po aperitifie poczytasz tutaj.
Barmani, z którymi współpracuje nasza agencja eventowa tworzą zarówno klasyczne kompozycje drinków, koktajle wg własnej metody i smaku lub robią tzw. twisty czyli modyfikacje tradycyjnych drinków w zależności od upodobań klientów i okazji.
Potrzebny Ci barmana na imprezę firmową, wesele lub inną okazję?
Wspólnie opracujemy drink menu, które zachwyci Waszych gości.
Zajrzyj także na naszą stronę, gdzie oferujemy wigilie firmowe na terenie miasta Łódź i w województwie łódzkim.
Zachęcam do śledzenia naszej agencji w mediach społecznościowych, gdzie dzielę się z Wami ciekawostkami, inspiruję i prezentuję nowoczesne rozwiązania eventowe.
Instagram: @anna_schwarz_events
Pinterest: @Anna Schwarz Home Events
LinkedIn: Anna Schwarz Events