Wspaniałe przyjęcie pod namiotem z okazji 60-tych urodzin zrealizowane na prywatnej działce. Do pięknej i spokojnej okolicy zjechała się rodzina i przyjaciele jubilata. Organizacja imprezy dla wyjątkowo zgranych gości, w wyjątkowej ciepłej atmosferze, była wyjątkowo przyjemna.
Motyw
Motywem przewodnim przyjęcia stały się kolory: szary i czerwony. Dodałam również odrobinę czerni i bieli. Styl przyjęcia był bardzo klasyczny. Chciałam uzyskać spójny i elegancki wygląd w męskiej odsłonie.
Kwiaty
Dekoracje florystyczne miały za zadanie wprowadzić element koloru do całej aranżacji. Żeby było ciekawiej każda kompozycja na stole składała się z innych kwiatów. Dobór był bardzo klasyczny - goździki, gerbery i róże - wszystkie idealnie czerwone. Zmieszałam je jedynie na bufecie w dwóch wyższych bukietach. Niskie kwiaty to bardzo dobre rozwiązanie na przyjęciach siedzących. Nie utrudniają kontaktu wzrokowego z innymi gośćmi.
Menu okolicznościowe
Goście zostali zaproszeni przez jubilata na obiad. Poczęstunek rozpoczął się od przepysznego pate. Następnie chłodnik buraczkowy, który był strzałem w dziesiątkę, gdyż w dniu imprezy panował 30-stopniowy upał. Danie główne składało się z dorsza w pomidorach lub sakiewki schabowej - do wyboru. Goście bardzo chwalili również puree ziemniaczane z dodatkiem parmezanu. Całość dopełniła lekka sałata z sosem winegret.
Na deser goście zjedli tort śmietanowy z czekoladowym drippingiem. Dodatkowo mogli kosztować przeróżnych słodkości w formie monoporcji.
Po obiedzie na stołach nie zabrakło przekąsek finger-food.
Wieczorne leczo dodało uczestnikom przyjęcia sił po wyczerpującym upale.
Największym entuzjazmem gości cieszyło się zimne piwo z "kija" czyli nalewaka. Rollbar z chłodnym trunkiem to było coś czego wszyscy potrzebowali w tak upalny dzień.
Atrakcje
Częścią rozrywkową zajęli się sami goście. Rodzina i przyjaciele jubilata okazali się bardzo umuzykalnioną rodziną i samodzielnie zorganizowali karaoke, w którym wszyscy chętnie wzięli udział.
Ja z kolei zadbałam o to, żeby goście mogli bawić się do późnego wieczora bez względu na chłód. Mimo upału, który panował w ciągu dnia, po zmroku kocyki okazały się potrzebne. Oświetlenie w formie girlandy żarówkowej oraz świece umilały gościom celebrowanie tej rodzinnej uroczystości do późnych godzin nocnych.