Organizacja ślubu i wesela dla Agnieszki i Andrzeja
To było jedno z piękniejszych wyzwań, które mnie spotkało. Ich uroczystość to była wyjątkowa ślubna realizacja przepełniona kolorami i symboliką. Jeśli możemy mówić, że śluby są poezją to w ich przypadku właśnie tak było.
Motyw
Motywów na ślubie Agnieszki i Andrzeja było bardzo dużo, ale wszystkie miały swoje jedno źródło.
Narzeczonych dzieliło ok 300 km. Musieli wstawać bardzo wcześnie, by pokonywać te kilometry jak najczęściej i móc widzieć się chociaż na chwilę.
Mgła
Wczesnym pobudkom często towarzyszyły poranne mgły. Zinterpretowaliśmy je w postaci ciężkiego i kolorowego dymu.
Niebo
O wschodzie słońca niebo ma wiele kolorów - od ciepłych po zimne. Agnieszka z Andrzejem zdecydowali się na połączenie trzech barw - dusty blue oraz fioletu w odcieniach śliwki i lila. Takie kombo staraliśmy się przełożyć na każdy element uroczystości: kwiaty, świece, tkaniny, a nawet tort.
Podróż
Agnieszka z Łodzi, Andrzej z Pomorza - Nic nie pasowało mi bardziej niż metaforyczna podróż łodzią nad morze.
I tak wodę oraz lekki wiatr przełożyliśmy na język dekoracji ślubnych. Użyliśmy lejących się tkanin w kolorze niebieskim i delikatnych wstążek, które mogły powiewać na wietrze. Ławki w kościele zdobiły wodne wodospady, a stolik pary młodej był wprost skąpany w wodzie.
Motyw wodnej podróży pociągnął nas dalej do zrobienia nietypowej "księgi gości" w formie romantycznego listu w butelce. Planu stołów przypominał mapę i tak jak Agnieszka z Andrzejem musieli podróżować do siebie ok 300 km, tak goście musieli podróżować z punktu A do punktu B.
Woda pojawiła się również w różnych odsłonach do picia. Okazała się hitem, bo tego dnia panował 30-stopniowy upał. Dorabialiśmy ją 3 razy 🙂
Weselne menu
No wiadomo, na weselu jedzenie jest jedną z ważniejszych rzeczy. Potocznie rzecz ujmując, Agnieszka z Andrzejem dobrze nakarmili swoich gości. W menu oprócz dań serwowanych, znalazły się też te na półmiskach oraz na bufetach. Oprócz wspomnianych wczesnej owocowych napojów w słojach, goście mogli korzystać z propozycji baru zawierających zarówno tradycyjne jak i nowoczesne koktajle.
Co się działo?
Wesele Agnieszki i Andrzeja nie odbiegało od tradycyjnej formy. Wprowadziliśmy tylko drobne unowocześnienia.
- W muzyce postawiliśmy na tandem - zespół oraz DJ. Takie połączenie gwarantuje dobrą zabawę wszystkim gościom.
- Zamiast tradycyjnej fotobudki postawiliśmy gifbudkę w formie lustra. Goście otrzymali krótkie zabawne filmiki w formacie gif.
Harmonogram imprezy przebiegał standardowo. Znalazło się w nim miejsce na oczepiny, podziękowania dla rodziców oraz wspólne krojenie tortu przez Młodych.