Jak zaczęła się moja kariera Event Managera?

Anna Schwarz Event Manager

Moją pasję do urządzania przyjęć i wydarzeń odkrywałam bardzo powoli. Z roku na rok utwierdzałam się,  że właśnie to chcę w życiu robić. Dzięki uznaniu i pozytywnym komentarzom zaczęłam nabierać pewności, że jestem w tym po prostu dobra. Zaczęłam rozważać poważnie zajęcie się tym tematem. Szalę przeważyło pewne szkolenie dot. organizacji wydarzeń, na którym okazało się, że wiem więcej od prowadzącego i pytania uczestników szkolenia były kierowane do mnie a nie do niego. Wtedy to właśnie olśniło mnie, że mam wystarczająco dużo wiedzy i umiejętności żeby wziąć sprawy w swoje ręce.

Można powiedzieć, że powoli pięłam się po drabinie kariery, która nigdzie dotąd nie była opisana, a poszczególne jej szczeble tworzyły się wraz z nowymi pomysłami na życie.

Jako studentka pedagogiki rozpoczęłam pracę animatora w Prywatnym Centrum Dziecięcym. Prowadziłam wtedy regularne zabawy i gry dla dzieci. Byłam również zapraszana na przyjęcia urodzinowe i rodzinne jubileusze, żeby zapewnić dzieciom ciekawe spędzanie wolnego czasu. Wiele sytuacji mnie frustrowało np. to, że dzieci na takich przyjęciach nie miały nawet miejsca do zabaw lub regulamin figloraju nie pozwalał na przeprowadzenie niektórych aktywności. W niedługim czasie do oferty Centrum wprowadzono kompleksową organizację przyjęć dla dzieci. Okazało się, że to był strzał w dziesiątkę – duże sale z miejscem do zabaw, dobrze wyposażone zaplecze w atestowane zabawki i gry, własna kuchnia i stoliki dla dzieci. Idealne warunki do realizacji dziecięcych marzeń.

Gdy skończyłam studia zaproponowano mi poprowadzenie grupy przedszkolnej o profilu artystycznym. Taką właśnie specjalizację uzyskałam na dyplomie magistra. W tym samym czasie dołączyłam do Teatralnej Grupy Verde, która działała przy Teatrze Muzycznym w Łodzi. To tu poznałam ludzi, którzy zajmowali się nagłośnieniem i oświetleniem. Poznawałam tajniki produkcji teatralnej – głównie musicalowej – od podszewki.  Swoją wiedzę  i umiejętności teatralne przenosiłam na grunt pracy zawodowej tworząc widowiskowe spektakle dziecięce. Jednym z moich największych osiągnięć w tamtym czasie była produkcja przedstawienia świątecznego z udziałem 70 dzieci. Było to wielkie przedsięwzięcie, w którym zbudowałam zespół złożony z pracowników Centrum, w których odkryłam ogromny potencjał organizacyjny i twórczy. Cały zespół pedagogów działał na wzór pracowników teatru: inspicjentów, scenografów, realizatorów dźwięku itp. Po tym przedsięwzięciu rósł mój apetyt na coraz bardziej złożone przedsięwzięcia. Chciałam działać, więc założyłam Fundację, która miała wspierać muzyków. Rozpoczęliśmy działalność festiwalem RAIN, który przez 5 lat odbywał się co roku w listopadzie i promował muzyków z łódzkiej sceny. Czułam, że rozwijam skrzydła. W moje działania i pomysły angażowało się coraz więcej osób: wolontariuszy, artystów, muzyków, sponsorów i promotorów. Wszystko co udało nam się zgromadzić przeznaczaliśmy na promocję muzyków, stąd zaszła konieczność poszukania dla siebie czegoś komercyjnego. Tak trafiłam do Studio Tańca Lilla House, gdzie byłam odpowiedzialna za imprezy dla klienta indywidualnego i biznesowego. Nawiązałam wiele cennych kontaktów i to tu nauczyłam się biznesowego podejścia do eventów.  Rozpoczęłam prace z tabelkami i budżetem. Nauczyłam się dopinać wszystko na ostatni guzik pod względem realizacyjnym, estetycznym i finansowym. To był bardzo efektywny czas, który napełnił mnie odwagą i pewnością siebie.

I tak wreszcie nadszedł czas na dojrzałą decyzję. A jej konsekwencją jest właśnie ta strona.

Menu